8 marca w Klubie Dziennikarzy Pod Gruszką, opóźnialiśmy rozpoczęcie obrad jury Nagrody Krakowska Książka Miesiąca, czekaliśmy bowiem na panią Zofię Gołubiew. Nikogo nie uprzedziła, że się nie pojawi. Nie było więc powodów wątpić, że przyjdzie… Kończąc posiedzenie przygotowaliśmy dla Niej pakiet książek do czytania na następne posiedzenie jury… Następnego dnia, 9 marca, szokująca wiadomość o śmierci pani Zofii.
Zapamiętamy Ją nie tylko jako dyrektorkę Muzeum Narodowego w Krakowie. Z Biblioteką Kraków związana była poprzez miesięcznik „Kraków” i jury Nagrody Krakowska Książka Miesiąca od 2017 roku. Zawsze czekaliśmy na Jej interesujące opinie o książkach, które zgłaszane były do Nagrody. Z zainteresowaniem też czytaliśmy Jej teksty na łamach „Krakowa”, a jeszcze chętniej krótkie felietony publikowane w „Dzienniku Polskim”. Pozostawiła nas tak niespodziewanie… „Cóż to za bolesna wiadomość, jaki to cios. Trudno pozbierać myśli. Trudno wyobrazić sobie, co to będzie, że w ogóle będziemy bez Niej obradowali…” – napisała w mailu do jurorów KKM pani Ania Marchewka.
Cóż – „przychodzimy, odchodzimy, leciuteńko, na paluszkach…”
Cześć Jej Pamięci!